Recenzja najlepszego na świecie systemu firmy Sennheiser. Odrodzenie Orfeusza

27 gru 2021

Recenzja najlepszego na świecie systemu firmy Sennheiser. Odrodzenie Orfeusza

Kiedy po raz pierwszy spojrzysz na Sennheiser Orpheus HE1060, a raczej na jego przybliżoną cenę 4 100 000 rubli, przychodzi na myśl powiedzenie "kiedy pieniądze nie mają znaczenia". Dla większości użytkowników oznacza to tylko tyle, że fajne (luźno powiedziane) słuchawki mogą być naprawdę drogie. A także to, że najdroższe słuchawki świata nie będą mogły być testowane przez wszystkich, bo starsi inżynierowie firmy są w stanie wyprodukować tylko 250 systemów rocznie. 250! Oznaczenia "Limited Edition", które można znaleźć na drogich słuchawkach, schodzą na dalszy plan przed biegiem Sennheisera Orpheusa.

Ale dość gwiezdnego pyłu, nadszedł czas, aby naprawdę dowiedzieć się, gdzie jest Orpheus HE1060, lub czy Sennheiser podąża za swoją planowaną strategią marketingową "złotego dziecka", aby przyciągnąć uwagę publiczności. Na wstępie warto zaznaczyć, że Sennheiser Orpheus HE1060 to nie są zwykłe słuchawki, ale system stereo zamknięty w zachwycającej marmurowej obudowie, w której znajduje się przedwzmacniacz i końcówka mocy. Nie można kupić tych słuchawek osobno i podłączyć je np. do IPhone'a, bo są elektrostatyczne.


Samo włączenie Sennheiser Orpheus HE1060 staje się wydarzeniem podobnym do... Wszystkie metafory wyparowują z głowy na widok sekwencji włączania systemu, ale akcja jest tego naprawdę warta. Po płynnym naciśnięciu przycisku zasilania, z marmuru wyłaniają się synchronicznie wszystkie klawisze regulacji, następnie 4 pary lamp rozgrzewających wyrastają niczym rosnące monolity, a kulminacją jest otwarcie czarnej skrzynki (nie, nie Pandory), z której wysuwa się główny instrument audiofila - słuchawki.

Obudowa słuchawek jest wykonana ręcznie przez rzemieślników Sennheisera. Wszystkie części zewnętrzne wykonane są ze stopu aluminium i mają miękką w dotyku fakturę. Pałąk słuchawek wykonany jest z najbardziej miękkiej skóry, a wewnętrzne poduszki pokryte są welurem, co zapewnia wysoki komfort słuchania. Niezrównane zaawansowanie technologiczne Sennheiser Orpheus HE1060 tworzy nowe horyzonty słuchowe. Ultra-wysoka wierność impulsów została osiągnięta dzięki zastosowanemu po raz pierwszy wysokonapięciowemu wzmacniaczowi Cool Class A MOP-Transistor.


W recenzji Sennheisera Orpheusa głupio jest mówić o jakości dźwięku w kategoriach stosowanych dla słuchawek kosztujących 5 czy 50 tysięcy rubli. System jest po prostu bezbłędny, co jest z jednej strony oczywiste, a z drugiej zaskakujące. Teksturowana i realistyczna średnica nadaje wokalom autentyczności, którą użytkownik rzadko, jeśli w ogóle, słyszy. Bas jest nieokiełznanie potężny, a jednocześnie uderzająco lekki. Zakres wysokich tonów jest naturalny i zróżnicowany. Separacja instrumentów zapiera dech w piersiach w porównaniu zarówno z Orpheusem HE90 jak i topowymi modelami HD - Orpheus HE1060 pozostawia daleko w tyle wszystkich swoich czołowych krewnych z Sennheisera. Rozgrzany do optymalnej temperatury wzmacniacz i słuchawki pozwolą użytkownikowi zanurzyć się w świecie dźwięku, który do tej pory był ukryty. Proces ten jest dodatkowo wspomagany przez wyjątkową reprodukcję częstotliwości od 8Hz do >100kHz oraz najniższe zniekształcenia dźwięku, jakie kiedykolwiek zarejestrowano w historii słuchawek (0.01% przy 1kHz, SPL na poziomie 100dB).

Czy inżynierowie Sennheisera naprawdę stworzyli najlepsze słuchawki na świecie? Możliwe. Na tym poziomie może konkurować jedynie Sennheiser Orpheus HE90, który niegdyś dzierżył tytuł najlepszego systemu. 100% tych słuchawek oznacza tylko tyle, że przynajmniej przy jednej okazji powinien ich doświadczyć każdy. Bo doświadczenie spotkania z cesarzem techniki audio będzie bezcenne. Nie będą produkowane w limitowanych edycjach jak ich poprzednik, ale nakład 250 układów rocznie rozmywa pojęcie limitowanych edycji, a nie wiadomo na ile lat planowane jest ich wydanie. Wiadomo tylko jedno. Orfeusz, podobnie jak bohater starożytnej mitologii greckiej Orfeusz uosabiający potęgę sztuki, odradza się, by być najlepszym.

Sennheiser Orpheus HE-1

Marka: Sennheiser

Typ słuchawek: przewodowe

Minimalna częstotliwość odtwarzania, Hz: 8

Dodaj do ulubionych Dla porównania 5&nbsp400&nbsp000&nbspRR. W magazynie W koszyku Kup Szybki podgląd

To portal poświęcony wszystkiemu co związane ze sprzętem audio, dźwiękiem oraz muzyką. Autorem wszystkich artykułów jest Radosław Pasternak - pasjonat muzyki, na co dzień pracownik krakowskiego salonu muzycznego Nautilus.

Aktualności

/ /