Najnowsze informacje z targów CES 2016. Zostało kilka godzin. Dzień zero

8 maj 2022

Najnowsze informacje z targów CES 2016. Zostało kilka godzin. Dzień zero

Najnowsze informacje z targów CES 2016. Zostało kilka godzin. Dzień zero

Od 36 lat otwarcie Międzynarodowych Targów Elektroniki Użytkowej jest pierwszym wydarzeniem roku. W dniu 6 stycznia w centrum kongresowym Sands Expo w Las Vegas w stanie Nevada rozpoczną się targi CES 2016. Podczas targów goście będą mogli zapoznać się z nowinkami technologicznymi, które mają potencjał, by na wiele lat wyznaczyć nowy oddech dla branży. 5 stycznia, zgodnie z tradycją targów Consumer Electronics Show, odbyły się pierwsze prezentacje "zero-day", wśród których nie zabrakło ciekawych zapowiedzi i nowości z branży audio. Nadszedł czas, aby się o nich dowiedzieć. Viva Las Vegas!

Boomstick sprawi, że słuchawki będą brzmiały lepiej

Pierwszym z nich jest Boomstick firmy BoomCloud 360, urządzenie, którego celem jest poprawa jakości dźwięku w słuchawkach poprzez algorytmiczną konwersję. Targi CES 2016 jeszcze się nie rozpoczęły, a George Appling, prezes i współzałożyciel BoomCloud 360, już udzielił pierwszego wywiadu: "Problem, który próbujemy rozwiązać, dotyczy pogorszenia jakości dźwięku. Wielu użytkowników nie jest zainteresowanych jakością dźwięku, a ich główną potrzebą jest po prostu słuchanie muzyki bez żadnych szczególnych wymagań co do jej brzmienia.

Kupowanie drogich słuchawek w celu poprawy jakości dźwięku nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Każdy może wybrać to, co jest dla niego wygodne, a nasz główny nacisk kładziemy nie na tworzenie nowych słuchawek dla użytkowników, ale raczej na ulepszanie starych.

BoomStick przypomina piloty do dawno zapomnianych przenośnych odtwarzaczy CD. Niewielkie, prostokątne urządzenie o zaokrąglonych krawędziach jest wyposażone w baterię, która wystarcza na 14 godzin pracy (ładowanie jest możliwe przez złącze micro-USB). Urządzenie jest bardzo wygodne w użyciu: użytkownik musi podłączyć słuchawki do BoomSticka, który z kolei łączy się ze źródłem sygnału. Nowy produkt firmy BoomCloud 360 jest podobny do bardziej przystępnej cenowo wersji konwertera cyfrowo-analogowego.

George Appling przyznaje, że jest szczególnie wdzięczny Alanowi Kraemerowi, dyrektorowi technicznemu firmy, za stworzenie BoomSticka. Alan wykorzystał swoje doświadczenie w SRS Labs do stworzenia systemu algorytmów specjalnie dla Boomstick. Dzięki temu nowość poprawi działanie słuchawek, które będą brzmiały bogaciej, a szczegóły zyskają dodatkową wyrazistość.

Twitter inwestuje w Muzik

Nieoczekiwane wiadomości wstrząsnęły publicznością przed targami CES 2016. Twitter (serwis społecznościowy służący do publicznego przesyłania krótkich wiadomości) został inwestorem w stratapa Muzik. Oczywiście nie można porównywać tej transakcji do zakupu Beats przez Apple - Muzik przyznał, że w ciągu 2 lat zebrał na swój projekt zaledwie 18 mln dolarów, a Twitter jest tylko jednym z kilku inwestorów. Jednak dla Twittera inwestycja w startup technologiczny była pierwszym doświadczeniem. Widzowie zobaczą, co pokaże ten sojusz już w tym tygodniu.

Na pierwszy rzut oka słuchawki Muzik nie wzbudzają zbytniego entuzjazmu, ale zagłębiając się w szczegóły, nie można wyjść z podziwu. Bardzo wygodnym rozwiązaniem dla wielu użytkowników będzie zmiana typu słuchawek z nausznych na zamknięte. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu wyjątkowo dużych poduszek usznych, które znajdują się w zestawie. Na prawej muszli nausznika znajduje się system sterowania, który tylko w początkowej fazie projektowania przejmuje kontrolę nad standardowymi funkcjami przełączania. Ale nie. Inżynierowie firmy Muzik poszli dalej i dali użytkownikowi możliwość indywidualnego dostosowania każdego polecenia. Można na przykład przypisać funkcje klawiszy szybkiego dostępu, takie jak "dodaj do listy odtwarzania", "dodaj wykonawcę" i "udostępnij nazwę słuchanego utworu w serwisie Twitter" (w końcu to inwestorzy).

Twórcy spodziewają się, że świat ujrzy nowy produkt w maju 2016 roku, w cenie 299 dolarów. Słuchawki Muzik mają stanowić bezpośrednią konkurencję dla firmy Beats i już przygotowują na lato model douszny o wartości 199 USD. Nieważne, że słuchawki nie mają nazwy i nikt ich nie widział, ważne, że jest cena i data premiery.

Wysokowydajna technologia Audeze w bardziej przystępnej cenie

Jednym z głównych trendów na targach CES 2016 jest skupienie się na utrzymaniu jakości przy zachowaniu niskich kosztów i skierowaniu się do masowego odbiorcy. Przynajmniej w tym kierunku zmierza producent słuchawek, firma Audeze, która wprowadziła na rynek pierwsze na świecie słuchawki Audeze Sine z magnetoelektrycznym panelem na głowę. Można powiedzieć, że ogłoszona cena 499 USD jest najbardziej atrakcyjnym punktem cenowym i minimalną poprzeczką dla Audeze. Patrząc wstecz na topowy model LCD 4 za prawie 4000 USD i rozglądając się po całej linii, najniższą cenę ma dopiero debiutujący na CES 2015 Audeze EL-8 za 699 USD. Przystępna cena słuchawek Audeze Sine pozwoli wielu użytkownikom wejść na kolejny etap ewolucji dźwięku.

Do stworzenia projektu dla Audeze zaproszono BMW DesignWorks USA, których zadaniem było zachowanie zewnętrznego luksusu i rozpoznawalności modeli Audeze, przy jednoczesnym stworzeniu czegoś nowego i wyjątkowego. Dzięki temu cała wiedza inżynierska firmy Audeze mieści się w obudowie, która jest bardzo poręczna i wygodna.

Przetworniki magneto-płaszczyznowe o wymiarach 70 mm x 80 mm mają największą powierzchnię podstawy spośród wszystkich słuchawek nausznych w tej klasie. Cała reszta jest technologicznie podobna do starszych modeli słuchawek zamkniętych: technologia magnetyczna Fluxor, membrany o nano rozmiarach. Z wyjątkiem tego, że technologia cewek drgających musiała zostać unowocześniona ze względów moralnych i czasowych, aby w pełni zanurzyć się w świecie wysokiej jakości dźwięku.

Filtrowanie szumów JBL

Najnowsze słuchawki bezprzewodowe firmy JBL zostały wyposażone w szereg funkcji, od trybu głośnomówiącego po osobistego trenera, który za pośrednictwem aplikacji przypomina sportowcowi o postępach w treningu. Jednak firma JBL, we współpracy z firmą Harman/Kardon, poszła o krok dalej i na targach CES 2016 ogłosiła wprowadzenie na rynek nowych słuchawek Everest Elite 100.

JBL Everest Elite 100 będą pierwszymi dousznymi słuchawkami bezprzewodowymi wyposażonymi w technologię redukcji szumów NXTGen, którą można dostosować do własnych potrzeb (!). Technologia ta umożliwia regulację ilości transmitowanego szumu dla każdego kanału z osobna. Oznacza to, że podczas chodzenia użytkownik może jednym kliknięciem ustawić pełne słyszenie dla jednego ucha i całkowitą redukcję hałasu dla drugiego (fani biegania po prawej stronie jezdni powinni być zadowoleni). Za pomocą tej aplikacji można dostosować redukcję hałasu dla szczególnie dokuczliwych częstotliwości. Inżynierowie z firmy Doppler Labs opracowali podobny pomysł w zeszłym roku, ale w formie produktu końcowego znalazł się on w modelu Everest Elite100.

Warto również zauważyć, że pod względem wzornictwa nowy produkt odróżnia się od modelu Everest 100 ergonomicznie ukształtowaną "podkową" na szyi, która zapewni nieporównywalny komfort podczas korzystania ze słuchawek w ruchu.

To portal poświęcony wszystkiemu co związane ze sprzętem audio, dźwiękiem oraz muzyką. Autorem wszystkich artykułów jest Radosław Pasternak - pasjonat muzyki, na co dzień pracownik krakowskiego salonu muzycznego Nautilus.

Aktualności

/ /