Recenzja REGA RP3 z wkładką ELYS-2

31 gru 2021

Recenzja REGA RP3 z wkładką ELYS-2

Inżynierowie REGA zawsze mieli niezłomny fanatyzm dla analogowego brzmienia i utrzymywali, że winyl jest najlepszym medium dla dostarczenia prawdziwej muzyki. Od 40 lat firma produkuje gramofony winylowe, które wyróżniają się najwyższą wiernością odtwarzania dźwięku i rozsądną ceną.

Trochę tła historycznego. Oficjalnym rokiem założenia firmy REGA jest 1973, kiedy to młody założyciel Roy Gandy wraz ze swoim partnerem biznesowym Tonym Relphem założyli firmę i uczynili dwie pierwsze litery swoich nazwisk (Relph - RE, Gandy - GA). Wkrótce udziały Relpha zostały wykupione przez Roya, ale nazwa pozostała. Późniejszy model Planar 2 ugruntował swoją pozycję na rynku jako jeden z najlepszych budżetowych gramofonów na rynku. Pierwsze małe partie, robione przez Gandhiego wieczorami po zakończeniu jego głównej pracy, były sprzedawane przez sieć sklepów Cosmocord w Wielkiej Brytanii, a rok później pojawiły się w niektórych krajach europejskich. Siedem lat później, rozwijający się pomysł Roya zamieszkał w starym młynie, który został przekształcony w wysoce wydajną fabrykę do projektowania i produkcji sprzętu Hi-Fi. To właśnie tutaj REGA rozpoczęła własną produkcję wkładek Bias i Elys, a zamówienia przekroczyły wszelkie oczekiwania. Po wypracowaniu swojej drogi do gwiazd, REGA weszła na międzynarodowy rynek Hi-Fi w 1991 roku i w celu dostosowania swojej oferty produktowej do zwiększonego popytu, zbudowała nową fabrykę do rozwoju i produkcji głośników i wzmacniaczy. Do dziś Roy Gandhi stojący na czele firmy zachwyca publiczność produktami Hi-Fi, a w szczególności gramofonami winylowymi. Jedna z nich zostanie tutaj omówiona.

Gramofon winylowy Rega RP3 (Elys-2), który zastąpił popularny wśród audiofilów model P3-24, zachował swoją koncepcję zewnętrzną, prostotę konstrukcji i łatwość konserwacji. Użytkownik zobaczy znany już z poprzednich modeli cienki, lekki pokład z płyty MDF, gumowe, nieregulowane nóżki, niezmienioną konstrukcję talerza i brak odwróconego łożyska. Silnik, umieszczony obok plastikowego subdysku, obraca go za pomocą okrągłego przejścia. Jako opcja dostępna jest oddzielna jednostka zasilająco-sterująca TTPSU, która zapewnia nie tylko zasilanie, ale również przełączanie prędkości obrotowej. Dopełnieniem modelu jest montaż cienkich plastikowych blaszek na górze i na dole pokładu - tuż pomiędzy łożyskiem a podstawą ramienia tonowego. Przyczynia się to do zwiększenia wytrzymałości konstrukcji i minimalizuje skutki przewodzenia drgań.

Talerz gramofonu REGA nadal wykonany jest ze szkła i wykończony matowym filcowym wykończeniem. Jedną z innowacji jest zamontowanie ramienia RB303, które dzięki zmienionym proporcjom wygląda schludniej niż jego poprzednik. Wielką zaletą tego ramienia, jak i wszystkich ramion firmy, jest prostota instalacji i łatwość konserwacji. Jak wynika z nazwy modelu, w gramofonie zastosowano głowicę REGA Elys-2 MM (moving magnet head), która posiada małe igiełki z eliptycznym szlifem diamentowym. Zaletą głowicy MM jest jej bezpretensjonalny montaż i duży margines bezpieczeństwa. Aby doprowadzić Elys-2 do stanu używalności, należy uruchomić płytę na około 20 godzin w celu dotarcia igły.

Jeśli chodzi o brzmienie REGA RP3 (Elys-2), to jest ono bardziej dojrzałe i detaliczne niż u poprzednika. Dźwięk ma zauważalne przesunięcie na korzyść emocjonalności, co w pełni oddaje wszystkie barwy kompozycji. Nacisk kładziony jest na odcienie pierwszego planu, ale subtelne szczegóły i ogólne tło nie są zaniedbywane. Scena jest oddana z odpowiednią szerokością i głębią, ale gęstość i nasycenie wydają się niezwykłe. Ten charakter doskonale pasuje do pełnych emocji kompozycji, które REGA RP3 Elys-2 odtwarza z niewymownym entuzjazmem. Tak jak poprzednio, REGA pozostała wierna swoim ideałom, a zestaw ulepszeń dodał graczowi świeżej iskry.

To portal poświęcony wszystkiemu co związane ze sprzętem audio, dźwiękiem oraz muzyką. Autorem wszystkich artykułów jest Radosław Pasternak - pasjonat muzyki, na co dzień pracownik krakowskiego salonu muzycznego Nautilus.

Aktualności

/ /